Kliknij tutaj --> 🦒 wieś z zamkiem krzyżtopór
wieś z ruinami zamku Krzyżtopór. UJAZD. wieś z ruinami zamku Krzyżtopór (świętokrzyskie) Ujazd. miejscowość w tarnobrzeskim znana z ruin zamku Krzyżtopór. Ujazd. wieś na Wyżynie Sandomierskiej, z ruinami zamku Krzyżtopór. Kórnik. z zamkiem Działyńskich.
Hasło do krzyżówki „wieś z zamkiem Dunajec na skale” w leksykonie krzyżówkowym. W niniejszym słowniku krzyżówkowym dla wyrażenia wieś z zamkiem Dunajec na skale znajduje się tylko 1 opis do krzyżówki. Definicje te zostały podzielone na 1 grupę znaczeniową. Jeżeli znasz inne znaczenia dla hasła „ wieś z zamkiem Dunajec
popularna wieś letniskowa nad Liwcem: Ostoje: wieś nad Liwcem w powiecie siedleckim, w gminie Mordy. URLE: letnisko nad Liwcem: LIW: letnisko nad Liwcem: Liw: wczasowisko nad Liwcem: Paplin: w województwie mazowieckim nad Liwcem: Węgrów: miasto powiatowe w woj. mazowieckim, nad Liwcem: Urle: miejscowość wypoczynkowa nad Liwcem w powiecie
Podhorce [1] – wieś w obwodzie kijowskim, w rejonie obuchowskim. Podhorce – wieś z zamkiem w obwodzie lwowskim, w rejonie brodzkim. Podhorce – wieś w obwodzie lwowskim, w rejonie mikołajowskim. Podhorce – wieś w obwodzie lwowskim, w rejonie stryjskim. Podhorce [2] – wieś w obwodzie rówieńskim, w rejonie rówieńskim.
Okna i drzwi zamku Krzyżtopór; Ujazd Okna i drzwi zamku Krzyżtopór. Autorka: Barbara Górecka. Projekt pałacu był bardzo przemyślany i symboliczny. Liczba
Site De Rencontre De Luxe Gratuit. Marek WeckwerthW czasach świetności była to największa budowla pałacowa w Europie. Dziś jest ruiną, ale dobrze zachowaną i wyjątkowo ruiny zamku Ossolińskich w Ujeździe. Największą budowlą pałacową był zamek zanim zbudowano Wersal - od roku 1682 rezydencję królów francuskich. Niepozorny Ujazd, bo jest to wieś, położony jest na południowo-wschodnim krańcu Gór Świętokrzyskich. Pasmo Iwanowskie widoczne jest w oddali z zamku. Tłumów tu raczej nie ma, co tylko podwyższa turystyczny walor tej miejscowości. Tak jak bezpłatny parking pod tej ogromnej budowli związana jest z Krzysztofem Ossolińskim, który w roku 1587 otrzymał tutejsze ziemie w prezencie ślubnym od swego ojca Jana Zbigniewa, pana na Ossolinie. Na świętokrzyskim szlaki turysta ma chęć na ChęcinyW roku 1621 młody Ossoliński rozpoczął budowę siedziby, której ówczesny świat jeszcze nie widział. Zakończył ją w roku 1644 i nazwał „Krzysztopór”, jako że pierwszy człon nawiązywał do imienia właściciela, drugi do rodowego herbu. Później przyjęła się nazwa „Krzyżtopór”, bo na bramie głównej umieszczono ponadgabarytowe kamienne symbole krzyża i topora. Krzysztof Ossoliński, gruntownie wykształcony na wielu zagranicznych uniwersytetach, był wojewodą sandomierskim, marszałkiem Trybunału Głównego Koronnego, gorliwym obrońcą wiary katolickiej. Na pierwszy rzut oka trudno ustalić, czy jest do zamek czy też pałac. Znajdujące się na jego przedpolu pięć bastei i gwiaździste rozplanowanie całej budowli świadczą jednoznacznie o charakterze obronnym, zaś pomieszczenia mieszkalne to niewątpliwie wygodna rezydencja magnacka, okazały pałac. Fachowa nazwa tej konstrukcji wywodząca się z języka włoskiego to palazzo in fortezza, bo nawiązuje do włoskich rezydencji renesansu. Inspiracją dla Krzysztofa Ossolińskiego mógł być pałac w miejscowości Caprarola należący do rodu Farnese. Krzysztof Ossoliński odwiedził go podczas podróży do Rzymu. Budowniczym Krzyżtopora był włoski architekt Lorenzo Senes. Droga do serca Gór Świętokrzyskich - na Święty KrzyżOssolińcy nie cieszyli się zbyt długo swoją siedzibą, jako że jedyny syn Krzysztofa - Krzysztof Baldwin - zginął w roku 1649 na czele 100-osobowego zastępu husarzy w bitwie z Tatarami pod Zborowem. Wkrótce rezydencja przeszła w ręce spokrewnionych roku 1655 Krzyżtopór zajęli Szwedzi i zrabowali wyposażenie pałacu, bibliotekę i archiwum. W roku 1770, po latach walk i osłabieniu Rzeczypospolitej, zamek był już ruiną, z której już nigdy nie miał się podnieść. Od roku 2007 opiekę nad zamkiem należący do skarbu państwa sprawuje Urząd Gminy w pobliskich Iwaniskach. Wejście jest biletowaneDziś w zamku nie ma żadnego wyposażenia - to trwała, malownicza ruina. Nie ma też wspaniałych ongiś ogrodów w stylu włoskim i francuskim. O tym co znajdowało się w poszczególnych pomieszczeniach, można dowiedzieć się z planu, a najlepiej z ust zamkowych przewodników. Mówią o tym, że sala jadalna w głównej wieży miała szklany strop, przez który biesiadnicy podziwiali ogromne akwarium z egzotycznymi rybami. W podziemiach tej wieży znajduje się studnia „Krzyżtoporzanka” słynąca z wyjątkowego smaku i własności leczniczych. Studnia zabezpieczona jest jednak stalową siatką.
Post navigation Loading... Stan obecny: zabezpieczona, trwała ruina przystosowana do zwiedzania. Funkcja teraźniejsza: atrakcja turystyczna. Zabytkowe obiekty towarzyszące: brak. Zwiedzanie: godziny otwarcia: kwiecień – sierpień od 8:00 do 20:00, wrzesień – październik od 8:00 do 18:00 listopad – marzec od 8:00 do 16:00. UWAGA: zamknięte w następujące dni: Nowy Rok, Wielka Niedziela, 25 – 26 grudnia Cennik biletów: normalny – 10 zł/os ulgowy – 7 zł/os normalny dla grup zorganizowanych powyżej 20 osób – 8 zł/os ulgowy dla grup zorganizowanych powyżej 20 osób – 6 zł/os bezpłatne zwiedzanie: 1 opiekun na 10 osób, kierowca autokaru, dzieci poniżej 6 roku życia, Kontakt: tel.: 15/ 860 11 33 e-mail: zamek( małpa ) Dojazd: ruiny są dobrze widoczne z głównej drogi. Oszczędź czas i paliwo – gotowe współrzędne GPS pod mapą. Parkingi: w sąsiedztwie murów zamkowych są bezpłatne parkingi . Historia i opis: Dobra Iwaniska, w skład których wchodziła wieś Ujazd, od co najmniej II połowy XVI w. należały do rodu Ossolińskich herbu Topór. Jan Zbigniew Ossoliński, sekretarz królewski, senator oraz wojewoda sandomierski, przekazał majątek Iwaniska swojemu synowi Krzysztofowi, późniejszemu wojewodzie sandomierskiemu i posłowi na sejm. To właśnie za sprawą Krzysztofa Ossolińskiego w Ujeździe wzniesiono zapierający dech w piersiach zamek w stylu „Palazzo in fortezza” czyli w wolnym tłumaczeniu „Pałac w fortecy”, nazywany przez Ossolińskiego „Krzysztofory” a później Krzyżtoporem (nazwa pochodzi od krzyża, symbolu wiary i topora, herbu fundatora, umieszczonych na budynku bramnym). Budowa tej monumentalnej rezydencji rozpoczęła się około 1627 roku. Za prace budowlane i być może również za sam projekt odpowiadał szwajcarski architekt Wawrzyniec Senesa. Jako budulec posłużył okoliczny piaskowiec, surowce pozyskane z kamiennego podłoża oraz cegła wypalana z miejscowych złóż gliny. Roboty budowlane ukończono w 1644 roku, natomiast nie wiadomo czy już wtedy obiekt był wyposażony i ukończony wraz z detalami. Zespół budynków wraz z bastionami ma kształt regularnego pięcioboku. Łączna powierzchnia budynków oraz fortyfikacji miała kubaturę około 70 tys. m3 i zajmowała powierzchnię prawie 1,3 ha. Według przekazów rezydencja miała składać się z 4 baszt, 12 sal, 52 komnat i 365 okien i była odzwierciedleniem odpowiednio: pór roku, miesięcy, tygodni oraz dni w roku kalendarzowym. Część reprezentacyjno-mieszkalna z wewnętrznym owalnym dziedzińcem znajdowała się naprzeciwko bramy wjazdowej. Była poprzedzona dziedzińcem głównym a zakończona pięcioboczną wieżą stojącą nad źródłem rzeczki Krzyżtoporzanki, zasilającej zamek w wodę. Po obu stronach części pałacowej stały piętrowe skrzydła boczne tworzące duży dziedziniec. Na poziomach 1 i 2 ulokowano pomieszczenia gospodarcze i pokoje dla służby, niżej znajdowały się piwnice i stajnie, wyposażone ponoć w marmurowe żłoby i ogromne lustra doświetlające wnętrza. Poza obrębem murów znajdowały się ogrody francuskie zajmujące powierzchnię ok. 1,6 ha. Okazałość zamku prezentują poniższe próby rekonstrukcji założenia. Krzysztof Ossoliński zmarł w rok po ukończeniu rezydencji, pozostawiając majątek synowi Krzysztofowi Baldwinowi żonatemu z Teresą z Tarłów. Ten z kolei zginął w 1649 r. pod Zborowem, podczas wyprawy wojennej przeciw Tatarom. Krzyżtopór trafił w posiadanie Samuela Jerzego Kalinowskiego, męża Urszuli Brygidy, córki Jerzego Ossolińskiego, brata Krzysztofa. Podczas potopu szwedzkiego w 1655r. twierdza została poddana najeźdźcom, którzy opuścili ją dopiero w 1657r. Zamek został doszczętnie ograbiony jednak nieuszkodzony i nadal był zamieszkiwany przez Kalinowskich a następnie przez Wiśniowieckich i Morsztynów. Niestety nie przeprowadzono żadnego remontu i obiekt zaczął popadać w ruinę. W II połowie XVIII wieku kolejny właściciel rezydencji, a był nim generał Jan Michał Pac wyremontował skrzydło południowe, które zamieszkiwał do 1768r. Po upadku konfederacji barskiej Pac porzucił majątek i wyjechał do Francji. Rodzina generała zbyła zdewastowany i opuszczony zamek biskupowi Kajetanowi Sołtykowi, po którym odziedziczył go Stanisław Sołtyk. Następnie Konstancja z Sołtyków wniosła Krzyżtopór jako wiano Ludwikowi Łempickiemu. Niestety żaden z w/w właścicieli nie wykonał choćby częściowego remontu rezydencji. W 1858r. ruiny zakupiła rodzina Orsettich i była ich właścicielem do 1944 roku. Po wejściu w życie reformy rolnej zabytek wraz z przynależnymi gruntami przejął skarb Państwa. W latach 60-tych XX w. rozpoczęto nieudana próbę odbudowy. W 1980 Ministerstwo Obrony Narodowej uzyskało zgodę na odbudowę zamku z przeznaczeniem na ośrodek wypoczynkowy. Niestety (albo na szczęście) projekt został przerwany przez stan wojenny. Kolejną próbę odbudowy podjęły Kopalnie i Zakłady Przetwórcze Siarki „Siarkopol”. W 2005 r. powołano Stowarzyszenie Krzewienia Tradycji i Opieki nad Zamkiem Krzyżtopór. Od 2007 roku obiektem włada Gmina Iwaniska. Utworzono podmiot o nazwie Instytucja Kultury Zamek Krzyżtopór w Ujeździe, który jest bezpośrednim administratorem. W latach 2010–2013 zrealizowano warty prawie 12 mln PLN projekt zabezpieczenia i przystosowania ruin do zwiedzania i działalności kulturalno-dydaktycznej (sale w bastionie SMOK). Ciekawostki: Budowa pochłonęła ponoć: 11 tys. ton piaskowca kwarcytowego (miejscowego), 300 m3 piaskowca kunowskiego, 200 tys. cegieł, 30 tys. dachówek, 500 ton wapna, 5 tys. m3 piasku. Ponoć celem uzyskania wodoodpornej zaprawy dodano do niej białka z miliona jaj kurzych. Górna kondygnacja budynku pałacowego mieszcząca salę jadalną miała podobno szklany strop, przez który można było podziwiać egzotyczne rybki w akwarium. Stajnie zamkowe dzięki swym właściwościom akustycznym mogą służyć nawet jako sale koncertowe. Galeria zdjęcia wykonane w czerwcu 2015r. Wizualizacja zamku Krzyżtopór | autorzy: Artur Sabat, Łukasz Sawa Mapa Lokalizacja: woj. świetokrzyskie, pow. opatowski, gmina Iwaniska Adres:Ujazd 73 Współrzędne
Zamek Krzyżtopór z dziećmi Zlokalizowany w Ujeździe w województwie świętokrzyskim zamek Krzyżtopór to zadziwiająca swoim ogromem rezydencja. Liczne legendy z nią związane powodują, że stanowi doskonałe miejsce na wspólną wyprawę z dziećmi, których wyobraźnię z pewnością ożywią historie o Białej Damie, ukrytych skarbach czy lustrach w stajniach dla koni w czasach jego świetności. Dlaczego jeszcze warto odwiedzić Ujazd i jakie tajemnice kryje w sobie niesamowita budowla zamku Krzyżtopór? Źródło zdjęcia: Historia zamku Krzyżtopór Zamek w Ujeździe był prawdziwym dziełem życia Krzysztofa Ossolińskiego, bajecznie bogatego magnata i jednocześnie jednej z ciekawszych osobistości swoich czasów. Urodzony w 1587 roku Ossoliński studiował najpierw w Polsce i za granicą, po powrocie do kraju brał udział w kilku wyprawach wojennych przeciwko Tatarom i Turkom, a w 1618 roku rozpoczął karierę polityczną, nie zaniedbując jednak także swoich zainteresowań artystycznych. Pisał i tłumaczył oraz był wielokrotnym posłem na sejm, gdzie zajmował się przede wszystkim sprawami gospodarczymi. Piastował również urzędy koronne: kasztelana sądeckiego, wojnickiego, a wreszcie wojewody sandomierskiego. Po ojcu odziedziczył część majątku mieleckiego, w skład którego wchodziła również wieś Ujazd w województwie świętokrzyskim. Właśnie tam postanowił razem z bratem Jerzym wznieść niezwykłą budowlę pałacową – zamek Krzyżtopór wybudowany w latach 1631-1644, który do czasu powstania Wersalu był największym tego typu budynkiem w Europie. Źródło zdjęcia: Koszt jego budowy szacuje się na ok. 30 milionów złotych. Nazwa Krzyżtopór została nadana pałacowi, od płaskorzeźb umieszczonych na bramie wjazdowej: krzyża – symbolu kontrreformacji walczącej z nowinkami religijnymi, której zwolennikiem był Krzysztof Ossoliński – oraz topora – herbu rodu Ossolińskich. Pierwotnie jednak zamek nazywano Krzysztopór, od imienia jego fundatora. ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ ♦ Sam Ossoliński niezbyt długo cieszył się wspaniałą rodową rezydencją. Zmarł rok po jej ukończeniu na febrę, pozostawiając zamek darowany w prezencie ślubnym jedynemu synowi – Krzysztofowi Baldwinowi. Dziedzic rodu zginął z kolei bezpotomnie w 1649 roku raniony tatarską strzałą w trakcie bitwy pod Zborowem. Po jego śmierci zamek w Ujeździe przejmowały inne bogate rody magnackie Rzeczpospolitej: Kalinowscy, Wiśniowieccy, Morsztynowie, Pacowie, Sołtysowie oraz Orsetti. W okresie potopu szwedzkiego Krzyżtopór został zdobyty i stał się kwaterą wojsk szwedzkich, które tuż po jego zajęciu ograbiły budowlę z dekoracji, elementów wystroju, wyposażenia oraz biblioteki, (łupy wywieziono do Szwecji) pozostawiając w całości jedynie mury. Do ostatecznej ruiny zamku przyczyniły się natomiast wojska rosyjskie, które napadły na stacjonujący w nim w 1770 roku konfederatów barskich. Sława dawnej rezydencji Ossolińskich była jednak tak powszechna, że już zrujnowaną budowlę w 1787 roku odwiedził ostatni król Polski – Stanisław August Poniatowski. Źródło zdjęcia: Mimo powracających co jakiś czas planów przywrócenia zamkowi Krzyżtopór dawnej świetności, pozostaje on do dziś nieodbudowany. Nawet pozbawiony pełnego przepychu wystroju, o którym do dziś krążą legendy, daje dobre wyobrażenie o nieprawdopodobnym bogactwie polskiej magnaterii i jest jednym z najciekawszych obiektów tego typu w naszym kraju. Wizyta w Ujeździe będzie świetną lekcją historii dla Was i Waszych dzieci, tym atrakcyjniejszą, że z budowlą wiążą się liczne legendy i opowieści o jej niesamowitym urządzeniu. Źródło zdjęcia: Architektura zamku Krzyżtopór Używana współcześnie nazwa zamek, choć kojarzy się przede wszystkim z funkcjami obronnymi, nie oddaje w pełni charakteru tej budowli. Rezydencja w Ujeździe miała bowiem elementy warowne, będąc jednocześnie komfortowym pałacem nazywanym po włosku palazzo in fortezza. Jednocześnie elegancki i obronny, zamek w Ujeździe dzięki murom z czterema bastionami, za którymi można było ustawić działa, pozwalał na skuteczną walkę z oblegającymi go wrogami. Źródło zdjęcia: Nadzór nad budową zamku Krzyżtopór sprawował architekt Wawrzyniec Senes pochodzący z Sent w Alpach, który według niektórych historyków mógł również być autorem projektu budowli. Powszechne jest jednak przekonanie, że za koncepcję architektoniczną odpowiadał przynajmniej w części sam fundator rezydencji. Krzysztof Ossoliński posiadał odpowiednie wykształcenie oraz zainteresowania artystyczne, które pozwalały mu na stworzenie przynajmniej zarysów projektu. Sam w trakcie pobytu w Rzymie odwiedził rezydencję rodu Farnese w Caprarola, na której wzorowany był Krzyżtopór. Prawdopodobnie w ostatecznym przygotowaniu planów budowli pomagali mu także włoscy architekci: Matea Castello z Melide i Agostin Locci Starszy – królewski scenograf. Krzyżtopór został wzniesiony na planie gwiazdy o osiach długości ok. 120 i 95 metrów. Ciekawostką było rozplanowanie i układ przestrzenny gmachu pałacowego nawiązujące do roku kalendarzowego z 365 oknami, 52 komnatami, 12 salami i 4 basztami – analogicznie do liczby dni w roku, tygodni, miesięcy i pór roku. Miało ono symbolizować trwanie w czasie rodu Ossolińskich, do czego także nawiązywał ozdobny hieroglif "W" z ornamentyki aramejskiej umieszczony po lewej stronie portalu wjazdowego wieży bramnej. Jak widać, choć sam Krzysztof Ossoliński był gorliwym katolikiem, zagorzałym zwolennikiem kontrreformacji i przyczynił się bezpośrednio do wygnania z Polski braci polskich - arian, nie przeszkadzało mu to interesować się kabałą, astrologią, numerologią i innymi wiedzami tajemnymi. Źródło zdjęcia: Centralnym elementem całej rezydencji był reprezentacyjny gmach pałacowy inspirowany antyczną architekturą rzymską. Wybudowany został z piaskowca, a zaprawę murarską rozrabiano z kurzymi jajami, poprawiając dzięki temu jej wodoodporność. Podobno użyto do tego aż miliona jajek. Fasadę dziedzińca zdobiły powtarzające się motywy łuku z wnękami, w których umieszczone zostały podobizny członków rodu Ossolińskich i blisko z nimi spokrewnionych. Źródło zdjęcia: Główna oś zamku kończyła się pięcioboczną wieżą wzniesioną w miejscu, gdzie płynęło źródło wody Krzyżtopożanki. Źródło zdjęcia: W przyziemiach zamku znalazły swoje miejsce stajnie ze żłobami dla koni wykonanymi z marmuru i wielkimi lustrami, które odbijając promienie słońca, rozświetlały mroczne wnętrza. Zabawne, że właśnie w stajniach panują najlepsze w całym zamku warunki akustyczne, idealne do organizowania koncertów muzycznych. Legendy związane z zamkiem Krzyżtopór Jak przystało na tak niezwykłą rezydencję, z Krzyżtoporem związanych jest mnóstwo legend, nie tylko o duchach, ale również tajemniczych rozwiązaniach architektonicznych i fantazji Krzysztofa Ossolińskiego. Według jednej z nich postanowił on pokryć dach kaplicy złotem, które miał wytwarzać zatrudniony przez niego alchemik pracujący w podziemiach, w nieczynnym kamieniołomie. Źródło zdjęcia: Kolejna legenda dotyczyła tajemniczego korytarza podziemnego, prowadzącego z zamku Krzyżtopór do innej rezydencji rodu, znajdującej się w Ossolinie. Korytarz miał liczyć 15 km, a według opowieści został wyłożony głowami cukru zastępującymi lód, dzięki czemu magnaci mogli jeździć po nim saniami odwiedzając się wzajemnie. W lochach zamku Kryżtopór znajdują się podobno skarby ukryte do dzisiaj za potrójnymi drzwiami: z żelaza, dębu i jesionu. Na pierwszych drzwiach znajdują się trzy klucze otwierające kolejne z nich, a w ostatnim lochu stoją trzy beczki wypełnione złotymi, srebrnymi i miedzianymi monetami. Ponieważ jednak zostały one zgromadzone w wyniku ludzkich krzywd, należy je naprawić i dopiero wtedy będzie można zasłużyć na znalezienie skarbu. Źródło zdjęcia: Rzecz jasna, w zamku nie mogło również zabraknąć duchów. Po zamkowych wieżach błąka się więc duch samego Krzysztofa Ossolińskiego pokonanego przez nagły atak febry w wieku 58 lat. Jego syn, Krzysztof Baldwin powrócił natomiast do domu pewnej sierpniowej nocy 1649 pośród niesamowitego tętentu koni. Kiedy jednak straż zamkowa otworzyła mu bramę, jeździec rozpłynął się we mgle, a wkrótce po tym do zamku w Ujeździe dotarła smutna wiadomość o jego śmierci w bitwie pod Zborowem na Podolu. Został on dobrym duchem Krzyżtopora i widywany był od tamtej pory w husarskiej zbroi na jego murach o zmierzchu lub nocą. Źródło zdjęcia: Zamek w Ujeździe ma także swoją Białą Damę. To podła krewna Krzysztofa Ossolińskiego, mieszkająca na zamku jeszcze w czasach jego świetności. Nie znosiła ona ludzi, a jej jedynym ulubieńcem był mały, biały piesek. Niestety, jego opiekunka uznała, że szczekanie zwierzęcia wskazuje złych ludzi, których natychmiast kazała wtrącać do lochów. Pewnego dnia do zamku przybył dworzanin z odległych stron, również obszczekany przez psa. Znając jednak okrutne rozrywki magnatki, sam dobył miecza, pozbywając się na zawsze psa, siepaczy oraz damy, która jednak powróciła po śmierci do rezydencji. Przechadza się po niej pod postacią Białej Damy, zwiastując nieszczęście wszystkim, którzy się na nią natkną. Źródło zdjęcia: Jak zwiedzać zamek Krzyżtopór? Ogrom zamku Krzyżtopór pozwala na przemierzanie go aż pięcioma różnymi trasami. Na zielonym szlaku będziecie mieli okazję obejrzeć potężne, obronne bastiony o fantazyjnych nazwach: Szary mnich, Korona, z którego widoczne są pozostałości ogrodów włoskich, Wysoki rondel nazywany też Wielkim barbakanem z ośmioboczną wieżą, bastion Oto dla Ciebie oraz Smok. Źródło zdjęcia: Trasa granatowa pozwala zwiedzić oficynę, gdzie mieściły się kwatery i pokoje gościnne oraz pokoje dla służby, najbardziej reprezentacyjne sale: balową i jadalną, wieżę ośmioboczną, w której znajdowały się gabinety Ossolińskich i ich biblioteka, kuchnię oraz dziedziniec eliptyczny z motywem łuku triumfalnego na fasadzie. W jednej z sal gospodarczych znajduje się platforma, z której można oglądać wyeksponowany fragment zachowanej oryginalnej posadzki z cegieł. Źródło zdjęcia: Błękitna trasa zwiedzania prowadzi obok źródła Krzyżtopożanki – wody, której przypisywano nawet właściwości lecznicze, a także przez dawne ogrody w stylu włoskim i francuskim zajmujące przestrzeń ponad 1,5 ha. Po II wojnie światowej umieszczono na ich terenie skromny krzyż, upamiętniając egzekucję kilkunastu więźniów z Ostrowca Świętokrzyskiego rozstrzelanych w 1944 roku w odwecie za partyzancki atak na samochód niemieckiego starosty Opatowa. Wybierając trasę żółtą, będziecie mieli okazję obejrzeć piwnice zamku Krzyżtopór ze słynnymi stajniami o perfekcyjnej akustyce, mieszczącymi co najmniej 100 koni, dziedziniec i pomieszczenia gospodarcze, a także wieżę ośmioboczną z cysterną i źródłem Krzyżtopożanki. Źródło zdjęcia: Dla odważnych turystów z latarkami wyznaczono natomiast trasę czerwoną, również prowadzącą przez piwnice. Konieczność przejścia nią pod wyjątkowo niskim stropem i utrudnienia, nie są wskazane dla osób cierpiących np. na klaustrofobię. Źródło zdjęcia: Jeżeli szukacie dodatkowych emocji, zamek Krzyżtopór możecie odwiedzić również nocą, a w październiku od godziny 18:00 organizowane są tzw. noce z duchami dla grup dzieci i młodzieży. W ich trakcie można poznać wszystkie nocne legendy i mroczne zamkowe historie, a niezwykłą przestrzeń budynku zaludniają dodatkowo światła i cienie duchów przeszłości. Szczególny wieczór przygotowywany jest także co roku na Andrzejki, kiedy zwiedzaniu towarzyszą takie atrakcje, jak wróżenie z magicznej kuli, inne tradycyjne wróżby i przepowiednie, a także wspólne ognisko. Źródło zdjęcia: Dla uczniów szkół podstawowych organizowane jest zwiedzanie z przewodnikiem połączone z lekcjami historycznymi lub zajęciami edukacyjno-artystycznymi pozwalającymi na zdobywanie wiedzy poprzez zabawę. Warsztaty szkolne organizowane w okresie Świąt Bożego Narodzenia oraz Wielkanocy to z kolei możliwość wykonania własnoręcznie okolicznościowych ozdób i poznania tradycji świątecznych regionu świętokrzyskiego. Zorganizowane grupy (liczące minimum 40 osób) nieco starszych turystów mogą natomiast wziąć udział w spotkaniach z historią przy ognisku. W ich trakcie w blasku iluminacji będą mogli zwiedzić zamek, spotkać Białą Damę, a przy wieczornej biesiadzie posłuchać opowieści o krzyżtoporskich legendach i tajemnicach. Źródło zdjęć: Krzyżtopór – informacje praktyczne Zamek w Ujeździe możecie zwiedzać codziennie, w różnych godzinach, w zależności od miesięcy: – – od kwietnia do sierpnia; – – od września do października; – – od listopada do marca. Ceny biletów (na 2020r) również są zmienne. Wynoszą od 5 zł (bilet ulgowy poza sezonem) do 12 zł (bilet normalny w sezonie turystycznym). Dzieci poniżej 6. roku życia mogą zwiedzać obiekt bezpłatnie, choć w przypadku maluchów warto zabrać ze sobą chustę lub nosidełko, bo w niektóre miejsca wchodzi się po schodach i trudno dostać się tam z wózkiem. Zamek przeszedł w ostatnich latach rewitalizację, w trakcie której jednak tylko częściowo przystosowano go do potrzeb osób niepełnosprawnych. Źródło zdjęcia: W każdą pierwszą niedzielę miesiąca w sezonie turystycznym (od 1 kwietnia do 31 października) turyści indywidualni mogą zwiedzać zamek bezpłatnie, wraz z przewodnikiem, w grupie 20-osobowej. Spotkania organizowane są w godzinach od do Źródło zdjęcia: Na terenie zamku otwarto również bezpłatne toalety dla zwiedzających, a w bramie wejściowej – mały sklepik z pamiątkami. Samochód zostawicie bez problemu na bezpłatnym parkingu obok zamku. Rozpoczynając zwiedzanie, nie zapomnijcie ściągnąć aplikacji przygotowanej na smartfony. Dzięki niej będziecie mogli zobaczyć wizualizacje Krzyżtopora w czasach, kiedy był najwspanialszą w Polsce magnacką rezydencją. Mamy nadzieję, że zachęciliśmy Was do odwiedzin zamku Krzyżtopór. To miejsce z niesamowitym klimatem, w pełni uzmysławiające świetność i wybujałe ambicje polskiej magnaterii XVII wieku, a przez to dostarczające mnóstwo inspiracji do rodzinnych rozmów o naszej historii. Przeczytałeś artykuł w portalu - Miejsca Przyjazne DzieciomPOLECANE NOCLEGI PRZYJAZNE DZIECIOM: >>KLIKNIJ TU<< Jeśli podoba Ci się nasz artykuł lub masz do niego uwagi, zostaw komentarz poniżej. WSZYSTKIE PRAWA ZASTRZEŻONE Portal
Ogromne, malownicze ruiny zamku Krzyżtopór w Ujeździe widać już z daleka. Zbudowana w pierwszej połowie XVII wieku rezydencja, do czasu powstania Wersalu była największą budowlą tego typu w Europie, obejmowała zespół pałacowy, fortyfikacje i ogrody. Zamek zbudowany przez Krzysztofa Ossolińskiego nigdy nie został w pełni ukończony i tak naprawdę nie wiadomo jak wyglądał w latach swojej świetności. Brak konkretnej wiedzy uzupełniają legendy i opowieści. Mówi się, że liczba pokoi, okien, czy baszt ma symboliczne znaczenie nawiązujące do kalendarza. Podobno zamek pełen był przepychu. W sali jadalnej znajdowało się ogromne akwarium z egzotycznymi rybami a w stajniach wmurowano marmurowe żłoby i zwierciadła. Obecnie z dawnego przepychu nic nie zostało, niemniej nawet w stanie ruiny pałac robi wrażenie. Zwiedzać go można cały rok, bilet wstępu w sezonie kosztuje 10 zł, przed zamkiem jest dość spory bezpłatny parking. Na zwiedzanie warto przeznaczyć minimum godzinę – ruiny są naprawdę obszerne. Aby ułatwić samodzielne zwiedzanie wytyczono kilka tras oznaczonych różnymi kolorami. GPS: Dodała: Anna Bańczyk Wszystkie zdjęcia, oraz opisy miejsc na tej stronie i w Grupie Biwakowej na Facebooku są chronione prawem autorskim. Kopiowanie, wykorzystywanie tylko za zgodą redakcji i autorów prezentacji. Wszystkie zdjęcia, oraz opisy miejsc na tej stronie i w Grupie Biwakowej na Facebooku są chronione prawem autorskim. Kopiowanie, wykorzystywanie tylko za zgodą redakcji i autorów prezentacji. ZAINSTALUJ NASZĄ APLIKACJĘ Android iOS
Zamek Krzyżtopór w Ujeździe do czasu budowy paryskiego Wersalu, był największym budynkiem jaki powstał w Europie. Z dala od głównych dróg i szlaków, ukrywają się wśród świętokrzyskich wzgórz i pól uprawnych ruiny zamku Krzyżtopór. To miejsce wprawia w zachwyt, a zamkowe legendy i opowieści o jego potędze pobudzają naszą wyobraźnie. Zamek Krzyżtopór to potężna magnacka siedziba rodu Ossolińskich, która swoim blaskiem i rozmachem miała przyćmić wszystkie zamki i pałace w Polsce i poza jej granicami. Palazzo in fortezza to styl w jakim powstał zamek, a zatem miał służyć zarówno jako komfortowa rezydencja, jak i bezpieczna twierdza, którą trudno zdobyć. Krzysztof Ossoliński, czyli inicjator budowy zamku, podczas swojej wizyty w jednej z najwspanialszych włoskich rezydencji postanowił, że stworzy jeszcze piękniejszy zamek. W ten właśnie sposób 400 lat temu na ziemiach Polski, stanął wyjątkowy zamek Krzyżtopór. Do czasu budowy Wersalu był to największy pałac w Europie. Krzyżtopór stworzony jest na wzór kalendarza, samych okien naliczymy tutaj 365, czyli tyle ile dni w roku. Zamek Krzyżtopór najciekawiej prezentuje się z lotu ptaka. Cała budowla zajęła obszar 1,3 ha i zbudowana została na planie 5 bocznej twierdzy. Kompleks zamkowy tworzył elegancki pałac mieszkalny, trudna do zdobycia bastionowa twierdza z murami o długości 600 metrów oraz romantyczne ogrody o powierzchni 1,6 ha. Imponujące są ilości zużytych materiałów do budowy zamku. Na zamku było 12 dużych sal , które ozdabiały marmury, alabastry i egzotyczne drewno, natomiast w jadalni zamiast stropu było przeszklone akwarium. Do powstania twierdzy wykorzystano aż 11 tys. ton piaskowca, 200 tys. cegieł oraz 30 tysięcy dachówek. Elewacja zamku była zabarwiona na żółto. Zatem sam rozmiar Krzyżtoporu budził podziw. Rozmach w urządzaniu był jeszcze większy. Wnętrza zdobiły marmury, alabastry i egzotyczne drewno. W szklanym stropie sali jadalnej powstało akwarium, przez które można było podziwiać egzotyczne rybki. Historia zamku Krzyżtopór – zniszczenia Krzysztof Ossoliński cieszył się dość krótko swoim pałacem, gdyż zmarł zaledwie rok po zakończeniu budowy. Dodatkowo zostawił po sobie bardzo zadłużony majątek. Kres świetności zamku przyszedł później już bardzo szybko, zaledwie po 30 latach od jego budowy wraz z potopem szwedzkim. Szwedzi na zamek Krzyżtopór weszli bez żadnego strzału, zdobyli go podstępem i jak to mieli w zwyczaju, wywieźli stąd wszystkie drogocenne rzeczy. Jednak same mury zamku szczęśliwie ocalały. Zamek swoim splendorem olśniewał przez zaledwie 30 lat, sporych zniszczeń dokonał tutaj potop szwedzki oraz wojska konfederacji barskiej. 100 lat później zamkiem zajął się generał wojsk litewskich Jan Michał Pac, który mieszkał w pałacu aż do wybuchu konfederacji barskiej. Jak się okazuje sam właściciel zaprosił uczestników konfederacji do zamku, gdzie znaleźli schronienie. Jednak na skutek wojennych zawirowań Pac musiał uciec do Francji. I tak pozostawiona bezpańsko rezydencja została splądrowana i spalona. Od tego czasu, czyli przez ponad 240 lat jest już tylko budzącą zachwyt ruiną. Zwiedzanie zamku Krzyżtopór Ruiny zamku Krzyżtopór możemy zwiedzać na 3 głównych ścieżkach. Trasa zielona prowadzi nas szlakiem bastionów, gdzie wędrujemy wałem ziemnym do punktów widokowych, z których możemy podziwiać ogrom zamku oraz jego założenia ogrodowe. Kolorem granatowym i niebieskim oznaczona jest trasa po dawnych wnętrzach pałacu i oficyn. Przechodzimy wtedy przez dawne pokoje gościnne, ośmioboczną wieżę z gabinetem i biblioteką Ossolińskich, w której miało być szklane akwarium w stropie. Ruiny zamku możemy zwiedzać na 3 ścieżkach tematycznych, które oznaczone są różnymi kolorami. Kolejno wchodzimy do najbardziej reprezentacyjnych niegdyś sal, jak jadalnia i sala balowa, gdzie biesiadnicy również mogli podziwiać pływające nad ich głowami egzotyczne ryby. Następne pomieszczenia zamku to kuchnia i eliptyczny dziedziniec, który zdobiły portrety właścicieli i spokrewnionych rodzin magnackich. Podziemia zamku i ciekawostki Trasa żółta to tajemnicze piwnice zamku Krzyżtopór. Zobaczymy tutaj między innymi pomieszczenia dawnych stajni, które mogły pomieścić ponad 100 koni. Tutaj zwierzęta jadały z marmurowych żłobów, a stajnie rozświetlały kryształowe lustra. Dalej można wejść na dziedziniec gospodarczy oraz do kaplicy, która przypomina jak gorliwym katolikiem był Ossoliński. Intrygujące są pomieszczenia stajni, która miała pomościć ponad 100 koni, tutaj zwierzęta miały jadać z marmurowych żłobów. Nieco dalej przechodzimy przez tunel i docieramy do słynnego źródła pod wieżą. Trasę po piwnicach można nieco wydłużyć spacerując po bardziej tajemniczych zakamarkach. Trzeba jednak uważać na niski strop oraz koniecznie mieć swoją latarkę, bo trasa nie jest oświetlona. Tajemnice zamku Zarówno symbolika jak i liczby stawiają zamek w intrygującym świetle. Wszystko za sprawą skłonności Krzysztofa Ossolińskiego do magii i astronomii. Sam budynek powstał na bazie kalendarza i miał 365 okien oraz jedno dodatkowo otwierane w roku przestępnym. W zamku znajdowało się aż 52 pomieszczenia, które nawiązywały do ilości tygodni w roku. Komnat było 52, czyli tyle co tygodni w roku. 12 dużych sal nawiązywało do ilości miesięcy, a 4 baszty symbolizowały pory roku. W podziemiach zamkowej wieży biją źródła zdrowotnej wody leczniczej. Natomiast w prawej stajni panują wyjątkowe warunki akustyczne. Podobno podziemny korytarz zamku miał prowadzić do odległej o 18 km wioski Ossolin. Zamek Krzyżtopór w Ujeździe to wyjątkowa ruina, która niesamowicie pobudza naszą wyobraźnie. Wszystkie jego tajemnicze zakamarki, legendy i cała symbolika związana z zamkiem budzi wiele emocji. Zdecydowanie zamek Krzyżtopór to jedna z ciekawszych atrakcji w Świętokrzyskim, której zdecydowanie nie można pominąć. Plan wypadu do zamku Krzyżtopór w Ujeździe Dojazd: kierunek Iwaniska – Klimontów, nr drogi 758 Parking: bezpłatny parking przy zamku w miejscowości Ujazd Bilety wstępów: Zamek Krzyżtopór – bilet normalny 15 zł/os, bilet ulgowy – 13 zł/os Czas zwiedzania: Na zwiedzanie ruin zamku trzeba poświęcić około 1,5 godz.
wieś z zamkiem krzyżtopór